errors.8192.1 (8192): Function get_magic_quotes_runtime() is deprecated [ SYSPATH/bigfile.php, line 2806 ]
errors.8192.1 (8192): Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated [ SYSPATH/bigfile.php, line 2813 ]
 Strona Nieoficjalna - Klub JSP Szczakowianka Jaworzno - Piąta sierpniowa wygrana

SZCZAKOWIANKA JAWORZNO - Oficjalna strona



Dominik Kasprzyk; 01.09.2019; 01:45; źródło: własne

Piąta sierpniowa wygrana

Tegoroczny sierpień dla piłkarzy Szczakowianki mógłby nigdy się nie kończyć. Jaworzniccy Drwale wygrali wszystkie mecze w tym miesiącu, a w sobotę dołożyli zwycięstwo 4:0 nad Naprzodem Lipiny.

Sobotnie spotkanie rozgrywane na sympatycznym kameralnym obiekcie w Świętochłowicach okazało się całkiem ciekawym widowiskiem. Co prawda to głównie Szczakowianka prowadziła grę, ale efektownych zagrań i bramek nie brakowało.

Ambitni gospodarze dość odważnie poczynali sobie w początkowych minutach i agresywnym pressingiem próbowali zmusić gości do oddania piłki. Jaworznianie nie wiele jednak sobie z tego robili i z każdą kolejną minutą bliżej byli objęcia prowadzenia. Dwóch świetnych okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Paweł Cygnar, który dostał dokładne piłki od Bartłomieja Chwalibogowskiego. Także kolejne uderzenia Nowaka czy Cygnara były blokowane ofiarnie przez obrońców i bramkarza. Jeszcze przed przerwą Drwalom przyszedł w sukurs stały fragment gry. Po zagraniu ręką w polu karnym arbiter z Chorzowa wskazał na jedenasty metr, a karnego pewnie wykorzystał Grzegorz Fonfara. W tej części gry swoje okazje mieli jeszcze Śliwa i Chwalibogowski, ale po ich uderzeniach piłka o centymetry mijała bramkę.

To wszystko był jednak tylko zwiastun tego, co miało dziać się po przerwie. Szczakowianka znów powtórzyła swój ulubiony scenariusz i w kilkanaście minut rozstrzelała rywali. Gra ledwo została wznowiona, a Drwale już zdołali pokonać bramkarza. Po dość przypadkowej akcji i ogromnym zamieszaniu w polu karnym, jaworznianie dopięli swego. Po dośrodkowaniu od Bartka Chwalibogowskiego, uderzenie Pawła Cygnara zostało zablokowane, ale piłka trafiła do Marcina Smarzyńskiego, który z trzech metrów ostemplował poprzeczkę. To jeszcze nie był koniec akcji, bo piłka wróciła znów do Cygnara, który tym razem był już bezbłędny. Niespełna dziesięć minut później Szczakowianka prowadziła już 3:0, po tym jak Igor Szopa ładnym strzałem z dystansu pokonał miejscowego bramkarza. Kropkę nad i, zaledwie trzy minuty po swoim wejściu na boisko, postawił Łukasz Cichoń. Bartek Chwalibogowski wypatrzył w polu karnym niepilnowanego pomocnika Drwali i zagrał mu idealną piłkę na piąty metr, a ten dopełnił formalności, ustalając wynik na 4:0. Jaworznianie pewni już wygranej dali nieco pograć rywalom, ale ci nie potrafili z tego skorzystać. Tylko raz Naprzód poważnie zagroził jaworznickiej bramce, ale Konrad Kołodziej popisał się pewną obroną. Tymczasem Szczakowianka mogła zdobyć jeszcze nawet kilka bramek. Po dośrodkowaniu od Grzegorza Fonfary, Dawid Wadas ostemplował poprzeczkę. Parę chwil później Mateusz Śliwa zdecydował się na atomowe uderzenie z ponad 30 metrów, po którym piłka znów zatrzymała się na poprzeczce. Dobrą okazję miał też Robert Nowak, ale z bliska uderzył nad bramką.

Szczakowianka dzięki wysokiej wygranej spokojnie umocniła się na pozycji lidera. Tuż za jej plecami czai się Górnik Wojkowice, który traci do jaworznian dwa punkty. Na trzecie miejsce wskoczyła Tęcza Błędów, która ma na swoim koncie 12 punktów. Teraz Szczakowiankę czekają dwa mecze przed własną publicznością, z teoretycznie słabszymi rywalami. Już w najbliższą niedzielę 8 września do Jaworzna przyjadą rezerwy Zagłębia Sosnowiec. Początek spotkania o godzinie 11:00 na Stadionie Miejskim. Serdecznie zapraszamy!

 

Naprzód Lipiny – Szczakowianka Jaworzno 0:4 (0:1)
(Fonfara 38-k., Cygnar 47, Szopa 55, Cichoń 67)

Naprzód: Borczuch – Wielgosiński, Grzybowski, Gawenda (70. Kaczmarczyk), Manjura, Rogala, Pleszak, Markosyan, Ociepka, Lux, Mateja (80. Barański). Trener: Grzegorz Wagner

Szczakowianka:
Kołodziej – Nowak, Dębski, Wadas, Śliwa – Trzciński (73. Kurzawa), Fonfara, Szopa, Chwalibogowski (75. Klepka) – Cygnar (64. Cichoń) – Smarzyński. Trener: Paweł Cygnar.

Sędziował: Mariusz Goriwoda (Gliwice)
Żółte kartki: Wielgosiński
Widzów: 70

 

Facebook grafika

Wszelkie prawa zastrzeżone dla www.Szczakowianka.pl ©.

Strona internetowa redagowana przez Kibiców Szczakowianki dla Kibiców Naszego ukochanego Klubu! Najnowsze wiadomości z życia Klubu oraz wyniki i galerie pomeczowe tylko u nas. Zapraszamy do częstych odwiedzin i udzielania się na naszym forum dykusyjnym dla Kibiców Szczakowianki. Do zobaczenia na najbliższym meczu naszej Szczakowianki Jaworzno - zapraszamy na Krakowską.