W sobotę Biało-Czerwonych czeka już siódme ligowe spotkanie w tym sezonie. Tym razem do Jaworzna przyjedzie ostatnia w tabeli ekipa Górnika Piaski.

Górnik Piaski w ostatnim czasie przeżywa mocny kryzys i może tylko wspominać o latach swojej świetności. Ekipa z Czeladzi w poprzednim sezonie zajęła ostatnie miejsce w Haiz IV lidze i z hukiem spadła do okręgówki. Na tym szczeblu również radzi sobie jak na razie słabo i jeżeli wkrótce nie zacznie zdobywać punktów, to może jej w oczy zajrzeć widmo spadku do A klasy. Po sześciu kolejkach Górnicy mają na swoim koncie okrągłe zero punktów i chociaż momentami prezentują w miarę dobrą grę, to jak dotychczas nie byli w stanie skutecznie powalczyć o korzystny wynik. Drużyna z Czeladzi obecnie oparta jest głównie na bardzo młodych zawodnikach, wspartych przez kilku bardziej doświadczonych graczy. Cały czas na boisku występuje postać, której w Jaworznie nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Mający na swoim koncie dobrze ponad 100 występów w Ekstraklasie Bogdan Pikuta, mimo 47 lat na karku, wciąż biega po zielonej murawie i wspiera swoimi umiejętnościami młodszych kolegów.

Szczakowianka w przeszłości z Górnikiem grywała wielokrotnie. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się ze sobą w sezonie 2017/18. Jaworznianie wówczas pewnie 2:0 wygrali na wyjeździe, natomiast w Jaworznie po zaciętym meczu obfitującym w bramkowe okazje padł remis 2:2. Szczakowianka liczy na to, że w sobotę zdoła podtrzymać świetną serię, ale liczy się z tym, że rywale zrobią wszystko by w Jaworznie urwać jakikolwiek punkt. Górnicy zapewne zaprezentują zmasowaną obronę i będą liczyli na kontry, dlatego ważne będzie by Drwale jak najszybciej znaleźli sposób na zdobycie bramki. Początek tego ciekawie zapowiadającego się spotkania na Stadionie Miejskim w sobotę o godzinie 16:00.