W sobotnie przedpołudnie Szczakowiankę czeka kolejny wyjazdowy pojedynek. Tym razem Biało-Czerwoni zmierzą się z Unią Rędziny.
Do końca sezonu w IV lidze pozostało tylko sześć kolejek, a podopieczni trenera Pawła Cygnara są już pewni utrzymania – nie ma bowiem nawet matematycznej szansy, by drużyny ze strefy spadkowej doścignęły Drwali. Nasz zespół wciąż jednak pozostaje w walce o czołowe lokaty i postara się poszukać punktów w kolejnych starciach. Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych będzie przedostatnia w tabeli ekipa Unii Rędziny. Rędzinianie są beniaminkiem IV ligi i na swoje nieszczęście niezbyt potrafią odnaleźć się w IV-ligowych realiach. Zespół wciąż jeszcze ma szanse na utrzymanie w lidze, ale jego sytuacja jest bardzo trudna. Unia potrzebuje punktów i będzie walczyła do ostatnich kolejek. Wiosną zespół wywalczył zaledwie 6 punktów, wygrywając z Polonią Łaziska i notując trzy remisy. W ostatniej kolejce Unia zremisowała 3:3 z Wartą Zawiercie. Szczakowianka wysoko wygrała trzy ostatnie mecze z tym rywalem. Jesienią przy Krakowskiej Drwale rozgromili rędzinian 5:0. Z kolei w sezonie 2010/11 jaworznianie aplikowali rywalom kolejno cztery i aż osiem bramek, nie tracąc przy tym ani jednej. Jak będzie tym razem – przekonamy się w sobotę. Mecz zostanie rozegrany na stadionie w Kamyku. Początek zaplanowano na godzinę 11:00.
