W najbliższą sobotę podopiecznych trenera Pawła Cygnara czeka trudne wyjazdowe starcie w Częstochowie. Biało-Czerwoni zmierzą się z rezerwami Rakowa Częstochowa.
Sobotni pojedynek Rakowa ze Szczakowianką zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań najbliższego weekendu. Po sześciu kolejkach oba zespoły są w ścisłej czołówce tabeli i chcą kontynuować dobrą passę. Rezerwy Rakowa w ubiegłym sezonie w cuglach wygrały rozgrywki I grupy IV ligi, ale nieoczekiwanie w barażach o III ligę uległy Odrze Wodzisław. Przedstawiciele klubu zapowiadali, że także w tym sezonie zamierzają walczyć o awans i nie bez powodu traktowani są, jako jeden z głównych faworytów ligi. Po sześciu kolejkach Raków ma na swoim koncie pięć zwycięstw i jedną porażkę, co przekłada się na drugie miejsce w tabeli. Częstochowianie regularnie korzystają ze wsparcia zawodników z Ekstraklasy, zdecydowanie więc są bardzo trudnym przeciwnikiem. Mimo to, mogą jednak być do ogrania, co udowodnił Gwarek Ornontowice, który sensacyjnie pokonał rezerwistów. Raków obecnie może się pochwalić zarówno najlepszą ofensywą, jak i obroną w całej lidze, a bilans bramkowy 17:3 wygląda całkiem imponująco. Szczakowianka oczywiście ma duży respekt do tego rywala, nie zamierza jednak poddawać się bez walki. Biało-Czerwoni będą chcieli w Częstochowie sprawić niespodziankę i urwać punkty faworytom. Na sztucznej murawie czeka nas ciekawe spotkanie. Początek meczu w sobotę o godzinie 11:00.
