W sobotę Szczakowiankę czeka pierwszy w sezonie mecz wyjazdowy. Biało-Czerwoni w Mysłowicach zagrają z Unią Kosztowy.
Po udanej inauguracji sezonu podopieczni trenera Pawła Cygnara udają się na najbliższy w sezonie wyjazd i liczą na kontynuowanie dobrej passy. W drugiej kolejce rozgrywek jaworzniccy Drwale zmierzą się z Unią Kosztowy. Sąsiedzi z Mysłowic mają za sobą wyjątkowo dziwny sezon. Po rundzie jesiennej byli liderem rozgrywek, ale wiosną prezentowali się wręcz fatalnie, wygrali tylko jedno spotkanie i spadli ostatecznie na siódmą lokatę. Dlatego też latem skład zespołu został wyraźnie przebudowany i wzmocniony. Podczas sparingów zespół prezentował się już całkiem dobrze, a wygrane trzy z czterech spotkań zdawały się to potwierdzać. W pierwszej ligowej kolejce Unia zaliczyła falstart, przegrywając 1:2 z Wartą Zawiercie. Mysłowiczanie prezentowali się w tym meczu nieźle, ale popełniali błędy w obronie, zmarnowali jedenastkę i stracili obie bramki po stałych fragmentach gry. Teraz na pewno liczą na przełamanie, ale Biało-Czerwoni nie zamierzają im tego ułatwiać. Szczakowanka chce podtrzymać dobrą passę i wrócić do domu z kompletem punktów. W ubiegłym sezonie Unia była jednym z ulubionych rywali Drwali. Jaworznianie wygrali na Kosztowach 2:1, a wiosną zdemolowali rywali ogrywając ich aż 5:0. Jak będzie teraz – przekonamy się już w sobotę. Początek spotkania na stadionie w Kosztowach o godzinie 11:00.
