JSP Szczakowianka Jaworzno

Strzelanina w Gorzowie

Aż siedem bramek padło w środę na stadionie w Gorzowie. W kolejnym meczu kontrolnym Szczakowianka uległa LKS-owi Gorzów 3:4.

Szalony przebieg miało środowe spotkanie rozgrywane na kameralnym obiekcie w Gorzowie. Gospodarze, w których barwach gra kilku byłych zawodników Szczakowianki, postawili Drwalom trudne warunki. W pierwszej połowie piłkarzom towarzyszyły mocne opady deszczu, to jednak nie miało większego wpływu na grę. Szczakowianka po półgodzinie gry otworzyła wynik spotkania. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Mateusza Wawocznego piłkę do siatki skierował jeden z testowanych pomocników. Radość Biało-Czerwonych nie trwała długo – zaledwie cztery minuty później gospodarze doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się nasz były zawodnik – Sebastian Dylowicz.

W drugiej połowie oba zespoły zagrały otwartą piłkę, a pod bramkami cały czas działo się sporo. W 53. minucie LKS po trafieniu Artura Molendy wyszedł na prowadzenie. Zaledwie cztery minuty później Szczakowianka doprowadziła do wyrównania, a po raz kolejny w roli głównej odnalazł się testowany doświadczony pomocnik. Miejscowi nie zamierzali oddawać pola wyżej notowanym rywalom i wkrótce zostali nagrodzeni. Po świetnej szybkiej akcji Michał Biskup wyłożył piłkę Dominikowi Nędzy, który pokonał Gargasza. Tego było jeszcze mało LKS-owi i po kolejnej szybkiej akcji na listę strzelców znów wpisał się Molenda, podwyższając na 4:2. W końcówce Szczakowianka nieco zniwelowała straty, a testowany pomocnik ustrzelił hattricka, zdobywając bramkę z rzutu karnego. Ostatecznie Szczakowianka przegrała spotkanie 3:4.

Szczakowianka cały czas testuje kandydatów do gry. W środowym spotkaniu na boisku pojawiło się kolejnych dwóch nowych graczy – środkowy obrońca i pomocnik. Obaj maja doświadczenia z gry w wyższych ligach i mogą okazać się ciekawym wzmocnieniem zespołu. Trener Cygnar podczas meczu w Gorzowie niestety nie mógł skorzystać z wszystkich swoich zawodników – kilku graczy zmaga się bowiem jeszcze z urazami. Przed startem ligi powinni jednak wrócić do pełnej dyspozycji. Już w sobotę Biało-Czerwoni rozegrają ostatni z serii meczów kontrolnych – na wyjeździe zmierzą się z grającym z okręgówce Świtem Krzeszowice. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12:00.

LKS Gorzów – Szczakowianka Jaworzno 3:4 (1:1)

(Dylowicz 34, Molenda 53, 73, Nędza 62 – Testowany 30, 57, 85-k.)

Szczakowianka: Jewuła (46. Gargasz) – Testowany 1 (45. Kurzawa), Testowany 2 (75. Testowany 1), Testowany 3, Bochenek – Testowany 4, Wawoczny, Testowany 5, Marędowski (81. Testowany 6) – Testowany 6 (46. Cygnar), Testowany 7

Podobne wpisy

białe wino słodkie